Paul Tremblay - Chata na krańcu świata |przedpremierowo

by - kwietnia 09, 2020



Wiele emocji towarzyszyło mi w trakcie czytania tej książki, ale to niepokój nie opuszczał mnie nawet przez chwilę. Niepokój o małą dziewczynkę, o kochających się gejów, o czwórkę dziwnych nieznajomych przybyszy, o koniki polne zamknięte w słoiku… Aż w końcu niepokój o świat i ludzkość go zamieszkującą. Jestem ogromnym kłębkiem emocji po tej lekturze i nie mogę wyrzucić z głowy zatrważających wydarzeń, jakich doświadczyłam w chacie razem z bohaterami. Tak wstrząsającej i nieprzewidywalnej fabuły się zupełnie nie spodziewałam. Nie myślałam nawet, że wykorzystanie zaledwie jednego miejsca akcji wystarczy, by historia stała się dla mnie tak wyrazistą. A ona ani przez chwilę mnie nie nudziła! Ciągle byłam zaskakiwana kolejnymi wydarzeniami i odczuciami, jakie we mnie wywoływały, oraz pytaniami, jakie po sobie pozostawiały. Nie mogłam przeczytać „Chaty na krańcu świata” w jeden dzień, bo była tak przytłaczająco dobra, że trzeba było sobie dawkować tych wrażeń. Nadal pozostaję w głębokim szoku i konsternacji wywołanej zakończeniem. Jeżeli lubicie grozę, nie zastanawiajcie się długo, tylko się na nią skuście. A wewnątrz książki zobaczycie w punkt mroczne ilustracje autorstwa Macieja Kamudy.

Szczególną uwagę przykuwają wyraziści bohaterowie, których wykreował autor. Eric i Andrew – za ich sprawą możemy bliżej przyjrzeć się relacji gejowskiej oraz trudnościom, z jakimi na co dzień muszą się mierzyć osoby o odmiennej orientacji seksualnej. Poznajemy homoseksualne małżeństwo, które adoptując Wen stworzyło rodzinę. Wątek rodzicielstwa dwóch tatusiów jest jednym z lepszych, jakie pojawiają się w tej książce, bo doprowadza do wniosku - miłość to miłość (love is love). I choć wszyscy wiemy, że miłość to miłość, to jednak często jeszcze nie możemy pozbyć się własnych uprzedzeń, by zrozumieć tę myśl, zobaczyć i zaakceptować. Nie tylko zyskujemy możliwość pochylenia się nad tematem homofobii, ale również wiary. Wiary, do której bohaterowie zmuszeni będą się odnieść i poszukać odpowiedzi. Czy wierzę na tyle, żeby poświęcić ukochaną osobę? Czy jestem skłonny zabić żeby ocalić pozostałych? Co jest prawdziwe, co jest właściwe, czego sam chcę? Ta powieść stawia bohaterów przed niewyobrażalnie trudnymi wyborami. A my, jako czytelnicy również zadajemy sobie pytanie, jak postąpilibyśmy w takiej sytuacji i jakiego wyboru dokonali. Jestem zadowolona z tego, jak dobrze udało się to wszystko umiejscowić w fabule, którą zamknięto w chacie. Szczególnie za niepokojącą akcję, pełną dylematów, która nieustannie trzyma w napięciu i niepewności, dziękuję ja. A Ty? Za co podziękujesz Paulowi Tremblay, gdy już ją przeczytasz?

„Twoi tatusiowe nie zechcą nas wpuścić, Wen. Ale muszą to zrobić. Powiedz im, że muszą. Nie przyszliśmy, żeby cię skrzywdzić. Musisz nam pomóc ocalić świat. Proszę.” **



Wydawnictwo: Vesper | Premiera: 15.04.2020 | Liczba stron: 308
Moja ocena: 9/10 | kapitalna


Za możliwość przedpremierowej lektury dziękuję Wydawnictwu Vesper.


____________________________________________________
* "Mała apokalipsa" Tadeusz Konwicki
** "Chata na krańcu świata" Paul Tremblay, przełożył: Paweł Lipszyc

You May Also Like

47 komentarze

  1. Ciekawa tematyka, więc może uda mi się sięgnąć po powieść 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie, jestem chętna, aby poznać tę historię. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się 😊 Mam nadzieję, że wywrze na Tobie niemniejsze wrażenie :)

      Usuń
  3. Niom, może być bardzo apetyczna. Chętnie się o tym przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie namówiłaś, zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To książka, która na pewno przypadnie mi do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow. Biegnę po notatnik zapisac tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie uwielbiam książki, które potrafią zbudować napięcie. W powieściach tego gatunku jest to zaś niezbędne. Skoro tak zachwalasz, powinnam zapoznać się z tym tytułem bliżej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam, bo to bardzo emocjonująca książka :) Groza na naprawdę dobrym poziomie i do tego Paula Tremblay, zwycięzcy nagrody Brama Strokera.

      Usuń
  8. To nie moja bajka, ale lubię budowanie napięcia przez autorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem 😅 Ja też lubię to bardzo, dlatego czasem sięgam po grozę :) więcej napięcia w niej zazwyczaj!

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Ooo 😮 to dobrej lektury, bo opinie się podzieliły... Ale mi się podobała! 😀 Czekam na Twoją opinię :)

      Usuń
  10. Rzadko sięgam po książki w podobnym, mrocznym dosyć klimacie, jednak z każdą kolejną recenzją tej pozycji jestem jej co raz bardziej ciekawa. I ciekawi mnie w niej nie tyle fabuła, w całej jej tajemniczości, ale głównie świat przedstawiony i wspomniane przez Ciebie relacje pomiędzy bohaterami, również interesująco wykreowanymi. Czytałabym! :)
    Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam więc zapoznanie się z tym tytułem :) Bardzo jestem ciekawa Twojej opinii, bo książka zbiera różne.

      Usuń
  11. Wspaniała recenzja, naprawdę zachęcająca :) Przyznam, że mam ogromną ochotę poznać historię bliżej, wydaje się, że ta książka to pozycja dla mnie :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo mi miło :)
      A oczywiście książkę polecam, jeśli lubisz grozę! 😀
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. To zdecydowanie książka dla mnie. Lubię takie powieści, które trzymają w napięciu i wzbudzają emocje. Koniecznie muszę ją przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta książka ewidentnie mnie prześladuje. Ciągle widzę wszędzie jej recenzję i zdjęcia 😂 To chyba znak...

    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano to chyba znak, żeby przeczytać 😅 Ja polecam! 😀

      Usuń
  14. Oprócz tego, że oczywiście bardzo pociągająco brzmi opisany przez Ciebie klimat, to muszę przyznać, że podoba mi się wątek pary homoseksualistów, którzy adoptują dziecko! Dodaję do przeczytania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że są takie osoby, które taki wątek nie odpycha :)

      Usuń
  15. Chyba nie na moje nerwy :D Ale może kupię komuś na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezent na pewno się spodoba, książka jest naprawdę ładnie wydana. W twardej oprawie i z świetnymi ilustracjami :)

      Usuń
  16. Wow, po tym co piszesz, widzę, że ta książka mega Cię dotknęła. Lubię kiedy książki wzbudzają we mnie duże emocje, a więc chętnie bym przeczytała

    Miłego dnia i zapraszam :)
    http://zpolskidopolski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano to była bardzo refleksyjna i wzbudziła wiele różnych emocji :)

      Usuń
  17. Osttanio o niej dość głośno ale ja chyba podziękuję - raczej tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Książka zawojowala blogosferę, ale skro warto to niech jak najwięcej osob o niej pisze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano zauważyłam 😅 i zdania są podzielone...
      Ale ja należę do teamu, któremu się podobała :)

      Usuń
  19. Zastanowię się ^^ początkowo nie miałam jej w planach ale dużo dobrego się o niej mówi więc może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaciekawiłaś mnie swoją recenzją z miłą chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaintrygowałaś mnie tą książką, lubię kiedy postacie są mocno zarysowane. Chociaż mam wrażenie, że ta powieść pasuje bardziej do mojej siostry, więc koniecznie muszę ją o niej poinformować. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń