Andrzej Marek Dębkowski - Serce z guzików

by - stycznia 03, 2019



"Zrezygnowany podniósł się i poszedł na cmentarz szukać śladów bliskich. Pomyślał, że może tam są pochowani jego rodzice. Ale i tam nie znalazł ich grobu." *


„Serce z guzików” to chwytająca za serce nowela romantyczna osadzona w realiach drugiej wojny światowej i czasów powojennych. Ta historia nie opiera się na faktach, będąc w zupełności wytworem wyobraźni autora. Niesamowite jest jednak to, jak on oddaje tamtą rzeczywistość. Pełną nieszczęść, cierpienia, śmierci, potu, łez, rozstań, ale i miłości ku pokrzepieniu zmęczonych serc. Zmęczonych wojną. Ja się wzruszyłam. Mocno przeżyłam losy głównych bohaterów. Ciesząc się z ich szczęścia, które przebijało się momentami zza chmur niczym promyki słońca. Smucąc się ze spotykających ich dramatów, które pozostawiały za sobą zgliszcza. Złoszcząc się nad niesprawiedliwością siejącą spustoszenie. Pragnąc wraz z nimi wolej i niepodległej ojczyzny. Rozpływając się nad pięknem miłości i jej siły, zdolnej pokonać wszelkie przeciwności. To była naprawdę emocjonująca lektura, choć pełna afektacji. W moim odczuciu autor stworzył fabułę, która lekko zakrawała o przesadę. Tak było przede wszystkim z ukazaną miłością. Czytając trudno mi było nie odczuć patosu. Gdzieś wszystko wydało mi się tak przerysowane, że nie byłam w stanie odczuć autentyczności wydarzeń. Niemniej przecież niekoniecznie o ukazywanie realności w książkach chodzi…


Andrzej Ozderski i Alina Kilanowska. Tych dwoje los połączy kompletnie niespodziewanie. Po wyjściu z okrążenia wojsk niemieckich porucznik Andrzej wraz ze swym odziałem zatrzyma się na skraju Maćkowej Wsi, gdzie znajdzie zakwaterowanie dla swych zmęczonych i głodnych ułanów. To właśnie tam spotka Alinę i z wzajemnością zakocha się w niej od pierwszego wejrzenia. A Wy będziecie świadkami narodzin historii wielkiej miłości w wojennych czasach.


"A oni tańczyli w deszczu jak dwoje małych dzieci, ciesząc się każdą jego kroplą, nie mogąc nasycić się swoim widokiem i ogromną miłością od pierwszego wejrzenia. Tu, pod tą studnią ułan i dziewczyna spletli swój los na zawsze." *


To naprawdę krótki utwór literacki, więc nie spodziewajcie się po nim wielu epizodów, rozbudowanych opisów, czy też szczegółowej charakterystyki postaci. Zamiast tego możecie jednak liczyć na wyraźnie zarysowaną akcję główną, w której nie zabraknie emocji, jak i symbolicznych znaczeń.

Autor zadedykował tę nowelę kochającym, kochanym i zakochanym i ja też właśnie tym ją polecam. Bo czymże byłoby życie bez miłości? Jaki byłby bez niej świat…?


"Rozmawiali przez chwilę, potem Alinka wzięła opłatek do ręki i dała każdemu po kawałku, mówiąc:
- Każdy ma swoje przekonania, ale to jest tradycja naszych dziadków, a naród bez tradycji jest jak drzewo bez liści, umiera. Podzielmy się teraz opłatkiem i życzmy sobie miłości, bo ona jedna jest niezwyciężona." *




Wydawnictwo: Psychoskok | Premiera: 26.11.2018 | Liczba stron: 146
 
Moja ocena: 7/10 | bardzo dobra


Za możliwość przeczytania dziękuję: 
Wydawnictwu Psychoskok

____________________________________________
* "Serce z guzików" Andrzej Marek Dębkowski

You May Also Like

15 komentarze

  1. Jak zaczęłam czytać Twoją opinię myślałam, że dałaś tej książce co najmniej 7:)
    Rzadko sięgam po książki tego wydawnictwa. Nie są łatwo dostępne. W bibliotece żadna mi się nie rzucila w oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po przybliżeniu jest siedem 😜 Hehe 😊
      W bibliotece ich książek nie szukałam bo mam od wydawnictwa... Musiałabym to sprawdzić 😮 Trzeba odwiedzić bibliotekę! 😀

      Usuń
  2. Może w przyszłości skupię się na tę króciutką książeczkę :)

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieczęsto sięgam po taką formę literatury, ale z czystej ciekawości, tak dla przełamania monotonii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie czasem od tego, co zwykle się czyta, taka odskocznia się przydaje ;)

      Usuń
  4. Ja sobie tę pozycję akurat odpuszczę :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Obawiam się, że tym razem to nie lektura dla menie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to jakoś niezbyt do mnie przemawia;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Normalnie motyw 2 wojny światowej w literaturze omijam dużym łukiem. Jednak czasem zdarza się, że robię wyjątek od owej reguły. Twoja recenzja sprawiła, że i tym razem jestem skłonna zaryzykować i zrobić wyjątek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrób wyjątek, nie pożałujesz ;)
      Zwłaszcza, że to bardzo krótki utwór literacki! Szkoda naprawdę nie przeczytać :) Naprawdę fajna nowela romantyczna.

      Usuń